Jakiś czas temu wspominałem o serii nowych urządzeń firmy Comart, wśród których znaleźć można również kamery megapikselowe pozwalające na przesył sygnału przewodem koncentrycznym. Rozwiązanie bez wątpienia ciekawe, pozwala bowiem na spore oszczędności związane z okablowaniem. Ma jednak zasadniczą wadę: nikt tego nie obsługuje. Cóż więc począć?

Na rozwiązanie tego dylematu wpadła firma Veracity wprowadzając serię urządzeń pozwalających na transmisję sygnałów sieciowych koncentrykiem. Gama jest naprawdę szeroka, jest w stanie zaspokoić niemalże wszelkie instalatorskie fanaberie. Poniżej postaram się opisać poszczególne składowe ich oferty.


HIGHWIRE – urządzenie pozwalające na transmisję sieciową przewodami koncentrycznymi. Montaż sprowadza się do włożenia wtyczki RJ-45 z jednej strony oraz nakręcenia końcówki BNC z drugiej i tak na obu końcach przewodów. Urządzenie jest przeźroczyste, nie posiada adresu MAC ani IP, zasilanie 12VDC lub 24VAC. Oczywiście do urządzenia można podłączyć switch, w którym schodzi się kilka kamer. Należy oczywiście pamiętać, że ograniczenia standardu 100BaseT obowiązują, więc po przekroczeniu pasma pakiety będą gubione.

HIGHWIRE with local POE out – jak wyżej, jednak wyjście sieciowe jest zgodne z standardem PoE i pozwala w wygodny sposób zasilać kamery.

HIGHWIRE QUAD – jest to w zasadzie urządzenie HIGHWIRE zintegrowane z 4-ro kanałowym switchem wspierające PoE dla wszystkich portów.

OUTREACH – repeater sieciowy pozwalający wydłużyć zasięg 100m kilkukrotnie poprzez kaskadowe łączenie. Zasilanie PoE również jest przekazywane, ale pewnie ze stratami, bo samo urządzenie jest również zasilane tymże PoE. Co prawda producent pisze o „patent-pending power-processing scheme”, ale jakiś pobór jednak OUTREACH mieć musi.

CAMSWITCH QUAD – 4-ro portowy switch przystosowany do montażu na ścianie, w zwartej i wytrzymałej obudowie. Jak sam producent pisze, ze względu na wymienione cechy, urządzenie jest dużo lepiej dostosowane do instalacji CCTV niż zwykłe domowe switche.

TIMENET – urządzenie pełniące rolę serwera czasu w sieci. Synchronizacja dokonywana jest przez GPS, zaś rozgłaszanie oczywiście po NTP.

SPOTCHECK – rejestrator cyfrowy, który producent zaleca wpinać np. przed monitorem spotowym. Innymi słowy, wszystko, co na taki monitor wyrzuci rejestrator zostanie zapisane na karcie CompactFlash (do 16GB). Po podłączeniu klawiatury możliwe staje się oznaczanie zdarzeń, przewijanie nagrania itp..

DRIVEPROOF – rejestrator do zastosowań mobilnych, zapis na karcie CompactFlash (do 16GB), rozdzielczość 720×576, kompresja JPEG2000.

VIEWPROOF – praktycznie to samo, co SPOTCHECK, jednak to urządzenie przeznaczone jest głownie do rejestracji ukrytej, ewentualnie tam, gdzie potrzeba rejestrować coś tymczasowo (możliwe zasilanie bateryjne). Urządzenie jest bezgłośne, pozwala na konfigurację harmonogramów, może być wyzwalane wejściem alarmowym czy detekcją ruchu.

Powiem tak: Veracity uświadomiło mi po raz kolejny, że technicznie jesteśmy w tyle za światem jeszcze dobry rok, a może i dwa. Urządzenia mogą wydawać się zbędnym bajerem, jednak już przynajmniej dwa raz spotkałem się z pytaniem, jak wykorzystać istniejącą infrastrukturę do instalacji kamer megapikselowych, bo klient chce lepiej, ale ścian tknąć nie da.

Co prawda cen jeszcze nie znam, ale widzę, że podobne do HIGHWIRE produkty, tyle, że bez ładnego pudełka kosztują w granicach 100$. Drogo i nie drogo. Biorąc pod uwagi koszty instalacji może się to opłacić. Co prawda kurs dolara jest aktualnie niekorzystny, jednak sprawa jest warta przemyślenia. Zwarta obudowa, praktycznie brak części ruchomych, małe pobory mocy, prosta obsługa (lub wręcz bezobsługowość – podłącz i zapomnij), łatwy montaż ze względu na dostosowanie obudów do warunków panujących na instalacjach. Ja tam jestem pod wrażeniem.

Może zainteresują Cię również poniższe wpisy: