Pytanie o taki system pojawia się bardzo często na forach branżowych, budząc ukryte pokłady agresji w ich stałych użytkownikach 😉 . Sytuacja taka sama, jak przy pytaniach typu „Jakie auto do kwoty…” na forach samochodowych albo „Jaki aparat za…” na forach fotograficznych. W tym wpisie postaram się pokrótce opisać przykładową konfigurację i zwrócić uwagę na ważne w moim mniemaniu zagadnienia z tym związane.

Z przyczyn obiektywnych nie zamieszczę tu wszelkich modeli dostępnych u nas na rynku, jestem jednak otwarty na propozycje czytelników. Postaram się umieścić tu tylko konstrukcje sprawdzone przez w miarę liczne grupy użytkowników, czy to udzielające się na forach internetowych, czy też mające bezpośredni kontakt ze mną. Ważna sprawa – zupełnie pominę kamery, gdyż tanich konstrukcji jest na rynku za trzęsienie, w cenach od 100 wzwyż. Zawsze da się coś dobrać. Zapraszam do lektury.


Na wstępnie należy sobie zadać pytanie, co to jest mały monitoring? W tym artykule przyjmiemy, że jest to system składający się z maksymalnie 4 kamer. Automatycznie wymagać on będzie rejestratora na 4 kamery. Czym powinno się charakteryzować takie urządzenie?

Bez wątpienia dla użytkownika końcowego kluczowe znaczenie ma jakość rejestrowanego obrazu, jednakże bądźmy realistami – w założeniu produkty te to dość spory kompromis między ceną a jakością. Kolejną sprawą jest łatwość obsługi (szczególnie zgrywanie zdarzeń). Na szczęście producenci wkładają w ten element coraz więcej wysiłku, więc żadne z tych urządzeń nie powinno sprawiać większych problemów, tym bardziej po zapoznaniu się z instrukcją. Możliwość dostępu zdalnego ma dziś niemalże każde urządzenie, więc nie warto się nad tym rozwodzić. Poklatkowość to moim zdaniem sprawa zupełnie drugorzędna – zazwyczaj czwórki mają minimum 25kl/s w 4CIF do podziału na system, więc po 6kl/s na kamerę powinno w zupełności wystarczyć. Kompresja – ostatnie parcie na H.264 osiąga dramatyczne rozmiary, jednak sprawdzone konstrukcje z MPEG4 całkiem sprawnie się bronią, tym bardziej, że dyski twarde są dziś stosunkowo tanie. Kompresja w moim mniemaniu nie powinna stanowić podstawowego kryterium. Po tym krótkim wyliczeniu można przejść do konkretnych modeli.

Dla porządku zacząć należy od modelu, który przez lata dominował w kategorii tanio (a nie koniecznie dobrze). Chodzi oczywiście o znany AVC760 / CPD560 oraz wszelkie jego kolejne wersje (761, 762 itd.). Na jego temat napisano wiele, wystarczy poszukać na forach (choćby rodzimej elektrodzie). Generalnie to chyba najniższa dostępna półka, bardzo prosta konstrukcja, marne oprogramowanie, słaba jakość zapisu itp.. Większość osób, które miały z nim kontakt, a później spotykały się z innymi urządzeniami, odradzały go szczerze. Tym niemniej można go spotkać na wielu instalacjach. Ja nie polecam, w nieznacznie wyższych pieniądzach można znacznie lepiej.

Kolejny w kolejce jest bardzo przez ostatnie dwa lata rozpowszechniony Aper PDR-S1004. Gigantycznego przełomu jeśli chodzi o jakość nie ma, jednak kilka ciekawych rozwiązań w nim znajdziemy, np. dysk wsadzany wygodnie przez kieszeń z przodu, przyzwoite oprogramowanie klienckie. Urządzenie raczej bezawaryjne, jednak gdy już coś padnie, to niestety serwis działa bardzo powoli (w okresach burzowych, czyli głównie latem, oczekiwanie bywa długie).

Intensywną ekspansję na nasz rynek (poprzez kilku różnych dystrybutorów) rozpoczęła firma Dahua Technology. Najpopularniejsze jej oblicze to rejestratory BCS (bliżej przyglądałem się nowocześniejszemu modelowi BCS-1604GB jakiś czas temu). Mówiąc o czwórkach mam na myśli np. model BCS-0404LN lub BCS-0404LN Lite. Generalnie te rejestratory to dla mnie jedno z większych zaskoczeń, ale i zawodów ostatnich miesięcy. Masa opcji, wydajne procesory (100kl/s w 4CIF dla systemu nie jest rzadkością), H.264, dual-streaming (ale nie w najprostszych modelach), generalnie u konkurencji ciężko znaleźć odpowiedniki. Jednak przeglądanie na raz tylko jednego czy dwóch kanałów z nagraniami archiwalnymi to porażka. Na szczęście tutaj mówimy o modelach na 4 kamery, a wtedy nie stanowi to aż takiego ograniczenia. Należy również wspomnieć o nowej serii rejestratorów tego producenta, czyli serii LE-A. BCS-0404LE-A umożliwia przeglądanie wszystkich kanałów w archiwum jednocześnie, ma dual-streaming, ale za to na 4CIF pozwala tylko na pierwszym kanale, reszta jest w CIF. Za to każdy kanał można rejestrować z prędkością 25kl/s. Tak źle i tak niedobrze.

Nieco droższą konstrukcją jest Ganz DR4N Lite, jednakże ostatnio CBC zrobiło promocję, która pozwalała go nabyć w cenie zbliżonej do modeli poprzednich, stąd też znalazł się w tym zestawieniu. Model ten to w zasadzie DR4N-DVD, ale bez nagrywarki, no i w końcu obsługuje dyski SATA. Konstrukcja sprawdzona, posiada 3 lata gwarancji, w zasadzie żadnych bajerów, tylko najprostsze ustawienia. Jednak bezproblemowość tych rejestratorów powoduje, że wielu się na nie decyduje właśnie z tego powodu.

Z modeli, które są dość często wymieniane bez narzekań na nie, można wspomnieć jeszcze o Optiva VODVR 2004 oraz Vidicon VTV-N-2104, jednakże nie miałem z nimi styczności, więc nie wypowiadam się co do cech.

Teraz napomknę o jeszcze jednym rozwiązaniu, które warto rozważyć w takim budżetowym systemie. Może się okazać, że gdzieś na obiekcie stoi sobie mało użytkowany komputer. Jeżeli tylko składa się on z w miarę przyzwoitych komponentów, to może wyposażyć go w kartę rejestrującą. Nie polecam tanich rozwiązań z serwisów aukcyjnych (200-300 za 4-kanałową kartę) – to naprawdę ostateczność.

Za to np. Alnet PRO4/25/xIP pozwala na zbudowanie przyjemnego systemu z całkiem bogatą gamą możliwości konfiguracyjnych. Tak samo w ofercie GeoVision znajdziemy tanią czwórkę, choćby GV600/4. Oczywiście przed zakupem warto się skontaktować z producentem i jednoznacznie ustalić, czy nie wystąpią konflikty z komponentami zamontowanymi w danym komputerze.

To właściwie wszystko, mam nadzieję, że powyższe podsumowanie komuś się przyda. Najpewniej za jakieś pół roku, może rok, będzie trzeba je zaktualizować o nowe urządzenia, ale martwić tym będę się później.

Może zainteresują Cię również poniższe wpisy: