Przedświąteczne lenistwo dopadło i mnie, jednak dziś postaram się podać ciekawego newsa. Mianowicie kanadyjska firma Avigilon wprowadziła właśnie na rynek serię kamer megapikselowych w wandaloodpornych obudowach kopułowych. W sumie nic nadzwyczajnego by w tym nie było, jednak kamery te posiadają mechaniczny filtr podczerwieni oraz opcjonalnie promiennik IR. Dodatkowo możliwy jest montaż obiektywów z mocowaniem CS. Jak dla mnie bomba, często denerwujący wydaje mi się fakt, że kupując kopułkę obiektyw narzucony mamy z góry. A czym poza tym charakteryzują się kamery z Kanady?


Przede wszystkim otrzymujemy całą rodzinę urządzeń. Mamy więc kamerę 1MPx, 2MPx, 3MPx oraz 5MPx. Różnice w możliwościach w zasadzie są kosmetyczne, gdyż każdy model ma detekcję ruchu wraz z ustawianiem jej progów i czułości, używa kompresji JPEG2000, posiada BLC czy kontrolę balansu bieli, strefy prywatności oraz wejście mikrofonowe, można go zasilać wykorzystując PoE. To znamy. Większe różnice pojawiają się dopiero w poszczególnych specyfikacjach.

I tak podstawowa różnica to fizyczny rozmiar przetworników wahający się od 1/3” do 1/2”. Dalej widzimy kosmetyczne różnice w czułościach kamer (5MPx ma ją nieco niższą od pozostałych). Największe różnice widać jednak w osiąganych poklatkowościach. Kamera 1MPx potrafi w maksymalnej rozdzielczości wycisnąć nawet 39kl/s, kamera 5MPx już tylko 12kl/s (zrozumiałe).

Jak dla mnie produkty tej firmy stają się coraz bardziej interesujące, jednak na polskim rynku specjalnie ich nie widać (jak dotąd). Oferta systematycznie się rozszerza, na dzień dzisiejszy mamy bowiem do wyboru zarówno stacjonarne kamery o rozdzielczościach do 16MPx, jak również wspomniane tu kopuły. Jeżeli pod uwagę weźmiemy fakt, iż opcjonalnie można zaopatrzyć je w grzałki czy promienniki IR, to uzyskujemy gamę urządzeń pozwalających na stworzenie naprawdę rozbudowanego systemu. Szkoda, że póki co kamery te obsługiwane są chyba tylko przez oprogramowanie producenta.

Może zainteresują Cię również poniższe wpisy: