Ostatnio narzekam mocno na konkurencyjne wydawnictwo, czyli Twierdzę. Denerwuje mnie nasycenie tekstami producentów, brak artykułów specjalistycznych, poruszających ważne tematy. Już w zasadzie podjąłem decyzję – nie przedłużę prenumeraty Twierdzy, nie warto. Rozglądałem się po rynku zachodnim, gdzie można trafić fajne tytuły, jednak zawsze to przyjemniej poczytać w rodzimym języku. Systemy alarmowe znałem już wcześniej, jednak zawsze miałem z nimi tylko pobieżną styczność. Tu z pomocą przyszła Pani Iwona Krawiec, która przesłała mi przykładowy egzemplarz (bardzo dziękuję). Jakie wnioski?


Mam pewne wątpliwości, czy kształt otrzymanego przeze mnie numeru nie wynika tylko z faktu, iż jest on jubileuszowy (nr 100), jednak muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Stosunek tekstów konkretnych do sponsorowanych jest co najmniej ok, czyli można odpuścić sobie marketing producentów a skupić się na pożytecznym informacjach. A jest przynajmniej kilka fajnych akapitów.

Warto polecić dwa teksty Pana Andrzeja Popielskiego. Jeden to rocznicowy, mocno refleksyjny felieton. Drugi zaś jest relacją i opisem powstania, rozwoju i działania firmy Alarmtech, produkującej urządzenia do systemów alarmowych, głównie różnej maści detektory. Miło wiedzieć, że Polak potrafi.

Kolejne ciekawostki to w mojej opinii po pierwsze dwa artykuł Pana Waldemara Więckowskiego. Jeden z nich traktuje o różnych niuansach związanych z kamerami megapikselowymi, drugi zaś to wspominki z rozwoju branży security w Polsce na przestrzeni lat. Po drugie zaś bardzo przypadł mi do gustu tekst Pana Piotra Ogrodzkiego o organizacji pracy w muzeach, o niebezpieczeństwach związanych z niedbalstwem itp.. Dobre.

Poza powyższymi pozycjami warto napomknąć również o trzech tekstach rozważających podstawy prawne różnych zagadnień, jednak ja nie przepadam ze paragrafami, więc… tylko rzuciłem na nie okiem. I to nadal nie wszystko, jest jeszcze kilka publikacji, które już mnie tak nie przykuły, jednak okazały się całkiem miłą lekturą.

W zasadzie jedyną rzeczą, która mi nie odpowiada w całym schemacie Systemów alarmowych są zamieszczone na końcu karty wyrobów. Jak czegoś szukam to wcześniej czy później się do takich materiałów dokopię, więc dla mnie ta część gazety jest zbędna. Poza tym – wydaje mi się, że warto zainteresować się tą pozycją. Ja tam zakupię kolejny numer i sprawdzę, czy aby taki „wystój” nie był tylko jednorazowym wyskokiem. W razie czego wiem już, co zaprenumerować w miejsce Twierdzy.

Może zainteresują Cię również poniższe wpisy: