Na to spotkanie ostrzyłem sobie zęby od dłuższego czasu, gdyż już kilkukrotnie zdarzyło mi się brać udział w przygotowaniu projektów opartych na MatriVideo z Instek Digital i chciałem w końcu namacalnie poznać możliwości tego systemu. No i w końcu się udało – firma ADI-Ultrak zorganizowała w swej siedzibie spotkanie w formie warsztatów, czyli laptopy na stół, wszyscy w sieć i psujemy.

Nie będę ukrywał, że pod względem kart katalogowych MatriVideo zawsze mi się bardzo podobało, zarówno pod względem stopnia zaawansowania całości systemu, jak i instalacji, które zostały na tym stworzone. W bliskim kontakcie rozwiązanie to nie traci nic. Mamy więc bardzo rozbudowany system hybrydowy z masą dodatkowych urządzeń/modułów, które umożliwiają tworzenie naprawdę zaawansowanych projektów. Ale po kolei.


Szkolenie odbywało się z Szczecinie, więc pobudka była dość drastyczna. Tym niemniej udało się wyruszyć koło 6 rano z Koszalina i na planowaną 9 dotrzeć na miejsce. Ilość osób przerosła nieco oczekiwania organizatorów, jednak udało się jakoś wszystkich pomieścić. Powstało niewielkie opóźnienie, jednak w końcu ruszyliśmy do boju.

Obsada była doborowa: ACTi Corporation reprezentowała kobieta, z Instek Digital zjawił się sam Albert Pan, Metel reprezentowało aż trzech panów. Dopełnieniem byli technicy z ADI, czyli Paweł Domagała oraz Tomek Mańturzyk. Po krótkiej prezentacji oferty każdego z producentów zaczęła się właściwa część warsztatów, czyli interakcja z urządzeniami.

Na pierwszy ogień poszły kamery ACTi. Każdy miał swoją kamerę, mógł się do niej podłączyć, mógł pobawić się jej ustawieniami. O ile to każdy może zrobić w domu, o tyle sporo z ustawień kamer jest dość marnie omówiona w instrukcji, więc taki przekrój z pewnością się przyda.

Głównym jednak punktem programu była oczywiście prezentacja MatriVideo. Pan Albert Pan prezentował kolejne aspekty bogatej oferty produktowej, wszyscy zaś w tym czasie byli podłączeni do rejestratora i mogli pobawić się tymi samymi opcjami (oczywiście w zakresie uprawnień przypisanych zwykłym użytkownikom). I taka forma kursów jest moim zdaniem najlepsza. A było czym się bawić. Generalnie stopień rozbudowania systemu jest naprawdę ogromny i raczej nie będę się tu nad nim rozpisywał, bo zejdzie mi do jutra, ale kilka rzeczy wymienię.

Najważniejsza cecha tego systemu to całkowite rozdzielenie funkcji pomiędzy urządzeniami. Rejestrator ma rejestrować, krosownica ma wyświetlać dowolne kombinacje obrazów, stacja zarządzająca służy do zarządzania. Innymi słowy moc obliczeniowa każdego z urządzeń konsumowana jest tylko na cele, do których zostało ono zaprojektowane. System obsługuje zarówno kamery analogowe jak i IP wielu producentów. Zgodnie z najnowszymi trendami jedną z jego składowych jest moduł RVA (Real Time Video Analytics). Obsługuje mapy. Bardzo wygodnie wymyślono obsługę PTZ oraz zoomou cyfrowego w nagraniach. No wszystko to trzyma się kupy.

Nie można odmówić firmie Instek Digital rozwojowości, czego dowodem jest choćby współpraca z firmą zajmującą się grafiką 3d. Celem tej współpracy jest stworzenie czegoś na kształt monitoringu w wirtualnej rzeczywistości. Przykład z życie: graficy tworzą trójwymiarowy model jakiegoś obiektu. W czasie rzeczywistym na miejsca, gdzie znajdują się kamery, nakładany jest obraz z tychże, zaś tam, gdzie kamery nie patrzą, nakładane są zwykłe tekstury. Dzięki takiemu rozwiązaniu po monitorowanym obiekcie można „przemieszczać się”. Demo zrobiło spore wrażenie, choć na chwilę obecną to raczej bajer, niż przydatna funkcja. Czas pokaże potencjalne zastosowania.

Na koniec panowie z Metela pokazali rodzinę światłowodowych switchy przemysłowych, które z powodzeniem można wykorzystywać w instalacjach monitoringu. Architektura typu pierścień, różne wersje urządzeń (rack, zwykła, IP65), przyjemne oprogramowanie do kontroli stanu łączności, bardzo dobre zabezpieczenie przepięciowe.

Ostatnio miałem konieczność wgłębienia się w ich ofertę, więc nic mnie tu nie zaskoczyło, muszę jednak powiedzieć, że propozycja naszych sąsiadów z Południa robi wrażenie naprawdę spójnej i przemyślanej. 5 lat gwarancji na urządzenia światłowodowe oraz długa lista referencji budzi zaufanie.

Na koniec był konkurs z nagrodami, więc mimo kilku godzin na krzesłach wszyscy znacznie się ożywili. Całe spotkanie uważam za bardzo udane i gratuluję organizatorom rozmachu oraz poziomu. Dziękuję i do następnego razu.

Może zainteresują Cię również poniższe wpisy: