Właśnie miałem okazję uczestniczyć w szkoleniu firmy Bosch Security Systems traktującym o niezbyt mnie interesującej grupie produktów z branży security, którą są Dźwiękowe Systemy Ostrzegawcze – DSO. Moja z nimi styczność miała dotychczas charakter raczej symboliczny, postanowiłem więc nieco to zmienić i tak trafiłem na jeden z etapów w całym cyklu spotkań. Ten akurat dotyczył systemu Bosch Praesideo, czyli rozwiązania uniwersalnego, ale dość rozbudowanego i kosztownego. Inne części „sagi szkoleniowej” to Plena czy podstawy akustyki.

Co tu dużo gadać, wyszło świetnie. Pan Adrian Filip doskonale omówił wszelkie najważniejsze aspekty związane z projektowaniem takich systemów, doborem urządzeń, możliwością obniżania kosztów całości itp.. Muszę przyznać, iż jak na dziedzinę leżącą poza moimi zainteresowaniami, bardzo przyjemnie spędziłem te kilka godzin. Wiadomo już, gdzie leży różnica między systemami opartymi o wzmacniacze PAM i BAM, co daje zastosowanie matryc MCI (Multichannel Interface), kiedy potrzeba interfejsów FIN, czy warto stosować adresowalne moduły kontroli linii itp.. No naprawdę sporo przydatnych informacji znacznie rozjaśniających zagadnienie. Później nawet odpaliliśmy jeden mały system.

Forma szkolenia też na plus – chyba nigdy nie widziałem tak ciekawego użycia windowsowego Painta. Wprawa godna podziwu, nigdy nie przypuszczałem, że ta prosta aplikacja nadaje się tak dobrze do kreślenia bardzo przejrzystych schematów w czasie rzeczywistym. Warto zobaczyć na własne oczy. Spotkanie zamknął test, którego zaliczenie skutkuje uzyskaniem certyfikatu o przeszkoleniu. Nie muszę dodawać, że po tak dobrym przekazaniu wiedzy była to formalność.